default_mobilelogo

Spis treści

Ze zbioru opowieści chasydzkich M. Ungera „Chasidut un jomtojwim”, tłumaczyła z jidysz Katarzyna Mróz - Blader

W Jerozolimie na górze Syjon, obok bramy syjońskiej znajdował się stary budynek, który nazywano grobem króla Dawida. Tam znajdował się według tradycji grób króla Dawida. Żydzi jerozolimscy mieli zwyczaj przychodzić tam w każde święto Szawuot i modlić się. Jednak podczas tureckiego panowania nie pozwalano Żydom przychodzić tam, aby nie zbeszcześcili świętości meczetu, który był wybudowany tuż obok. Mimo, że Turcy nie wpuszczali tam Żydów, był kiedyś Żyd, który miał zaszczyt odwiedzania tego miejsca. Był to ojciec wielkiego rebego reb Hirsza Kaminkera.
Opowiadano, że ojciec reb Hirsza Kaminkera był bardzo biedny. Przez całe życie marzył o podróży do Erec Izrael, ale nie miał pieniędzy.
Całe życie odmawiał psalmy i prosił Boga, aby Ten pozwolił mu odwiedzić Erec Izrael.Pewnego razu w dzień targowy przyszedł do ojca reb Hirsza Kaminkera pewien biedak i poprosił go, by ten pozwolił mu zostawić zimowe buty, ponieważ było bardzo ciepło. Ojciec reb Hirsza Kaminkera wskazał mu miejsce, gdzie biedak mógł pozostawić swoje buty. Przybysz obiecał, że wieczorem, po targu przyjdzie po nie.
Wieczorem nikt nie przyszedł i ojciec reb Hirsza Kaminkera zapomniał o butach, które pozostały tu aż do wiosny. Kiedy zbliżało się święto Pesach i rozpoczęto przedświąteczne sprzątanie, ojciec reb Hirsza Kaminkera zauważył je i przypomniał sobie o biedaku. Podniósł buty, z których zaczęły się wysypywać złote monety aż pokryły całą podłogę.
Ojciec reb Hirsza Kaminkera natychmiast zrozumiał, że biedakiem był prorok Eliasz. Podarowano mu pieniądze z nieba, aby mógł pojechać do Erec Izrael. Natychmiast spakował rzeczy, dzieci pozostawił w Galicji i udał się ze swoją żoną do Ziemi Świętej. W tamtych czasach nie tak łatwo podróżowało się do Erec Izrael. Przez długie tygodnie płynęli statkami. Pewnego razy silny sztorm niemalże nie zatopił statku. Innego razy napadli na statek piraci, którzy chcieli sprzedać wszystkich pasażerów jako niewolników, ale ci zapłacili okup i dzięki temu ocaleli. Kiedy ojciec reb Hirsza Kaminkera przybył do Erec Izrael, nie miał już ani grosza, ale był bardzo szczęśliwy.
Całe dnie i noce siedział przy Ścianie Zachodniej ze swoim modlitewnikiem w ręku i rozpaczał z powodu wygnania Szechiny Każdego dnia udawał się do grobu króla Dawida, który znajdował się na górze Syjon w Jerozolimie, ale ponieważ Turcy nie wpuszczali tam Żydów, musiał stać w pewnej odległości od grobu i tam zmawiał psalmy.
Pewnego razy sułtan ciężko zachorował. Wysłał posłańca do Jerozolimy i nakazano, aby wszyscy Żydzi modlili się o jego wyzdrowienie. Posłaniec poprosił ojca reb Hirsza Kaminkera, aby ten modlił się o zdrowie sułtana.
Ojciec reb Hirsza Kaminkera wraz z minjanem udał się pod Ścianę Zachodnią i tam modlili się. Po kilku dniach przyszła wiadomość, że sułtan powrócił do zdrowia. Wszyscy Turcy byli przekonani, że pomogła modlitwa wielkiego cadyka. Posłaniec sułtana zapytał ojca reb Hirsza Kaminkera, o co prosi, ponieważ sułtan przyrzekł, że o co tylko poprosi zostanie spełnione. Poprosił, aby pozwolono mu przyjść do grobu króla Dawida.
Posłaniec wysłał jeźdźca do sułtana z pytaniem czy ten zezwoli na to. Sułtan wydał pozwolenie.
Dowiedzieli się o tym członkowie rady sułtańskiej i zaczęli protestować, twierdzili, że nie powinno się pozwolić żadnemu Żydowi odwiedzać świętego grobu króla Dawida. Sułtan zwołał posiedzenie swojej rady, podczas którego postanowiono, że jego obietnica nie będzie cofnięta. Jeśli obiecał on , że zezwoli ojcu reb Hirsza Kaminkera odwiedzić grób Dawida, to pozwoli mu się tam wejść, ale nie pozwoli mu się wyjść i umrze tam. Było to kilka dni przed świętem Szawuot. Ojciec reb Hirsza Kaminkera udał się do grobu króla Dawida. Otworzono przed nim drzwi, tak jak nakazał sułtan, a kiedy wszedł do środka, szybko je zamknięto.

Ojciec reb Hirsza Kaminkera doszedł do grobu Dawida. Tu zaczął odmawiać z wielkim smutkiem psalmy. Płakał z powodu wygnania Szechiny i prosił zbawienie. Kiedy zakończył modlitwę i chciał wyjść, nagle zauważył ,że drzwi są zamknięte. Zaczął głośno stukać, ale mu nie otworzono. Pukał jeszcze głośniej, krzyczał, ale nikt go nie usłyszał. Zrozumiał, że Turcy oszukali go i nie wypuszczą ,aż umrze tutaj z głodu. Ojciec reb Hirsza Kaminkera powrócił do grobu, przylgnął twarzą do grobu Dawida i prosił aby Najwyższy usłyszał jego modlitwę i wyzwolił Żydów z wygnania. Tak długo leżał przy grobie, aż zasnął z wielkiego zmęczenia.
Zobaczył nagle jak podchodzi do niego ubrany w królewskie szaty, stary człowiek z koroną na głowie. W ręce trzymał księgę. Stary człowiek wziął ojca reb Hirsza Kaminkera za rękę i powiedział do niego: „Oni chcą, abyś tu umarł z głodu. Chodź, pokażę ci drogę, którą wyjdziemy.”
Stary człowiek poprowadził go tajemnym przejściem, aż do domu, który znajdował się na Starym Mieście w Jerozolimie, przy ulicy Hewron. Przed drzwiami domu powiedział mu: „Słyszałem twój płacz. Żydzi zostaną na zawsze w Erec Izrael, aż przyjdzie czas prawdziwego wybawienia. Jako znak, ze to co ci powiedziałem jest prawdą ofiaruję ci tę księgę.’
Kiedy ojciec reb Hirsza Kaminkera ocknął się ze snu, zauważył, że znajduje się we własnym domu przy ulicy Hewron i trzyma w ręku księgę psalmów, którą podarował mu króla Dawid. Do dziś Żydzi w Jerozolimie wierzą, że istnieje tajemna podziemna droga wiodąca z ulicy Hewron do grobu króla Dawida i wielcy kabaliści przechodzili tą drogą każdego święta Szawout, do grobu Dawida aby modlić się o nadejście zbawienia.

Kontakt

        

Fundacja im. prof. Mojżesza Schorra

ul. Twarda 6
00-105 Warszawa
tel.: 22 620 34 96
email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.l
KRS: 0000184858
Nr konta bankowego: 04124010241111001005772107

Przekaż 1% naszej organizacji

Program PIT udostępniamy we współpracy z IWOP
w ramach projektu PITax.pl dla OPP